Puk, puk! tam Kto?
Pojemność głowy jest ograniczona. Gdy piszę to coś z siebie wylewam, a gdy czytam, słucham i oglądam to coś w siebie wlewam. Więc z jednej strony zmyślam (piszę, tworzę) a z drugiej zmysłuję (odczuwam). To mentalne oddychanie. Oczywiście wszyscy wiemy, że w czasach cyfryzacji mamy do czynienia z wszechobecną hiperwentylacją informacyjną. Wszyscy to czujemy. Ale…